Podkarpacka Droga św. Jakuba Via Regia

Informujemy, iż zostały ostatnie sztuki specjalnych koszulek z Podkarpackiej Drogi św. Jakuba Via Regia.

Wszyscy zainteresowani kupnem koszulek prosimy o kontakt na adres e-mail: bractwo.przeworsk@gmail.com.

Koszulka granatowa

Koszulka biała polo

19 lipca 2014 r. siedmioosobowa grupa tuligłowskich pątników, pod przewodnictwem pana Dariusza Balickiego - członka Bractwa Św. Jakuba Apostoła, wyruszyła z Przemyskiej Katedry do Tuligłów. Trasa wiodła w większości wyznaczonym szlakiem tj. na odcinku Przemyśl-Ujkowice-Maćkowice-Wola Maćkowska-Wola Rokietnicka, a następnie wg idei, jaka przyświecała tej pielgrzymce, do Tuligłów.

W dniu 19 lipca – członek Bractwa kolega Darek prowadząc grupę pielgrzymów z Przemyśla do Tuligłów – zamiarem wytyczenia i oznakowania alternatywnego odcinka doprowadzającego do sanktuarium Matki Bożej w Tuligłowach (taki pierwotny projekt towarzyszył twórcom Drogi św. Jakuba Via Regia) – na Jakubowym Szlaku spotkał trójkę peregrinos z Żywca. Co ciekawe wielka caminowa rodzina znajdzie się wszędzie – „swój swojego zawsze znajdzie”.

Krysia, Rafał i Tomasz to pielgrzymi, którzy swoją kilkunastodniową wędrówkę rozpoczęli w Medyce. Do 29 lipca pragną dotrzeć do Krakowa. Dzisiaj – w dniu święta Patrona Pielgrzymów – św. Jakuba Większego/ Starszego Apostoła – modlić się będą w kościele jakubowym w Tuchowie. Tomasza nasza podkarpacka brać poznała w ubiegłym roku pod Oknem Papieskim w Krakowie – na zakończeniu Pielgrzymki Gwiaździstej. Całość z żywieckiej trójki pielgrzymowała już po różnych odcinkach Drogi św. Jakuba w Polsce – i to po odcinku Bieszczadzkim i Sudeckim. Na Podkarpacie zaprosił ich Łukasz – przesyłając im nowopowstały przewodnik.

I tak się zaczęło – pierwsze spotkanie z Darkiem w Tuligłowach i następne na lodach w Przeworsku; wspólny wieczór w Przeworsku – siedzibie Bractwa i wspólne pożegnanie na Królewskim Trakcie; i kolejne spotkanie tym razem w Rzeszowie – z Małgosią i Staszkiem. Wczoraj telefon od Tomasza: „żal opuszczać Podkarpacką Drogę; zamiast do Krakowa chyba wrócimy się do Medyki…”. Cieszymy się z miłych wspomnień z naszej Drogi. Życzymy Peregrinos – tradycyjnie „Buen Camino” i rychłego powrotu na podkarpacką ziemię.